W skrócie
Plusy
- Wyświetlacz promocyjny 120 Hz
- Fantastyczny aparat
- Doskonała żywotność baterii
Cons
- Powolne ładowanie
- Brak zawsze na wyświetlaczu
- Mniejszy notch nie poprawia rzeczy
- Kosztowny
Nasz werdykt
IPhone 13 Pro jest najlepszym z plonów Apple 2021 dzięki wyświetlaczowi ProMotion 120 Hz, ulepszonemu aparatowi i dwudniowej żywotności baterii – ale pamiętaj, że najlepsi rywale z Androidem wciąż wygrywają pod względem szybkości ładowania i wydajności aparatu przy słabym oświetleniu.
Z czterema telefonami w ofercie iPhone'a, 13 Pro ma do wykonania ciężką pracę: musi wykazać się nie tylko przeciwko ostrej konkurencji Androida, ale także przeciwko samemu iPhone'owi 13, aby uzasadnić, dlaczego ktoś powinien płacić dodatkowo za „Pro” funkcje telefonu, który poza tym jest zasadniczo identyczny.
To test, który zeszłoroczny 12 Pro nie powiódł się żałośnie, a tańszy 12 wyraźnie lepszy zakup. W tym roku tabele się odwróciły, a 13 Pro wygląda na zwycięzcę linii iPhone 2021. Niezależnie od tego, czy to dlatego, że Apple ulepszyło 13 Pro, czy niepotrzebnie powstrzymywało funkcje od zwykłej 13, będzie to w większości zależeć od twojego poziomu cynizmu, ale wynik końcowy jest taki sam: to najlepszy iPhone w tym roku.
Czy najlepszy iPhone jest już wystarczająco dobry? Z pewnością dla wielbicieli iOS, chociaż ci, którzy są otwarci na zmianę stron, znajdą mocniejsze aparaty fotograficzne i lepszy sprzęt w najlepszych telefonach z Androidem, chociaż Apple nadrobiło w tym roku kluczowe znaczenie – w szczególności w fenomenalnej poprawie żywotności baterii.
Projektuj i buduj
- Wysokiej jakości konstrukcja ze stali nierdzewnej
- Mniejsze wycięcie
- Doskonała wodoodporność
Apple zachowuje ostrożność w aktualizowaniu projektu iPhone'a, więc 13 Pro będzie wyglądał bardzo podobnie do każdego, kto korzystał z zeszłorocznego 12 Pro. Oznacza to znajome wycięcie, kwadratowe boki ze stali nierdzewnej i mile widziane dotknięcia Apple, takie jak fizyczny suwak, aby ustawić telefon w trybie Silent.
Patrząc na to z przodu, 13 Pro ma dokładnie taki sam rozmiar jak jego poprzednik, chociaż jest teraz odrobinę grubszy i 15 g cięższy. W połączeniu z kwadratowymi bokami, które firma ponownie wprowadziła w zeszłym roku, telefon wydaje się dość masywny, choć trzeba powiedzieć, że waga wraz z ramą ze stali nierdzewnej nadają mu trochę połysku.
W tym roku Apple nieznacznie zmniejszył wycięcie w górnej części ekranu, ale jeśli nie ustawisz tego telefonu obok jednego z zeszłorocznych, trudno będzie go zauważyć. Oprogramowanie telefonu z pewnością nie robi wiele z dodatkową przestrzenią na ekranie – zobaczysz te same ikony powiadomień po obu stronach, bez względu na wszystko – i mile widziane, ponieważ ta zmiana jest nie wystarczająco duża, aby ktokolwiek zawracał sobie głowę aktualizacją.
Zmniejszone wycięcie nadal zawiera tę samą technologię Face ID, co poprzednio – jest po prostu skondensowana – ale Apple nadal nie znalazł miejsca, aby wcisnąć jeden z przycisków zasilania Touch ID, które można znaleźć na kilku ostatnich iPadach. To zawsze było denerwujące, ale zwłaszcza biorąc pod uwagę dobrze udokumentowane trudności Face ID z maskami na twarz.
I podczas gdy przestrzeń na przednią kamerę się skurczyła, tył się powiększa. Wciąż są trzy obiektywy, ale nowe, większe czujniki skłoniły Apple do powiększenia całego modułu aparatu, który teraz zajmuje więcej tylnej części telefonu i wystaje z niego dalej. To nigdy nie był najlepiej wyglądający aparat telefoniczny na świecie, a powiększenie go z pewnością nie pomogło, ale wątpię, aby zbytnio przeszkadzał wielu osobom.
Recenzowałem 13 Pro w złotym wykończeniu, które przyznam, że jest nieco krzykliwe jak na mój gust, ale wiem, że ma swoich fanów. Jeśli to również nie dla ciebie, możesz być pewien, że srebro i grafit powracają z zeszłorocznego składu, wraz z nowym (i dość efektownym) „Sierra Blue”, lżejszym zamiennikiem zeszłorocznego odcienia Pacyfiku. Do rozważenia jest również wykończenie Alpine Green, które pojawiło się około sześć miesięcy po premierze.
Podobnie jak w przypadku wszystkich iPhone'ów, możesz spodziewać się wodoodporności IP68, a wyświetlacz jest pokryty niestandardowym wykończeniem Ceramic Shield firmy Apple, co zapewnia dodatkową trwałość.
Jeśli liczyłeś na radykalne przeprojektowanie iPhone'a, to 13 Pro rozczaruje – choć plotka głosi, że linia iPhone 14 może zaoferować nieco więcej w tym zakresie. Ale jeśli jesteś fanem obecnego projektu iPhone'a, to jest to mniej więcej to samo: trochę mniejsze tutaj, trochę większe tam, ale w końcu wszystko się wyrównuje.
Wyświetlacz
- Płynniejsza częstotliwość odświeżania ProMotion 120 Hz
- 6,1 cala OLED ze świetnym kolorem
- Pozostało wycięcie i gruba ramka
Dla wielu wyświetlacz będzie powodem do uaktualnienia do 13 Pro – i na pewno największym powodem, aby wybrać ten telefon zamiast iPhone'a 13.
Oba modele mają wyświetlacze OLED o przekątnej 6,1 cala z obsługą HDR, True Tone i wszystkimi typowymi dodatkami. Tylko Pro (i większy, 6,7-calowy Pro Max) oferują dodatkową jasność i kluczową aktualizację: częstotliwości odświeżania 120 Hz, oficjalnie nazwane „ProMotion”.
Wprowadzony w iPhonie po raz pierwszy tutaj (chociaż iPady Pro mają tę technologię od 2017 roku, a nawet budżetowe telefony z Androidem teraz ją obsługują), częstotliwość odświeżania 120 Hz oznacza, że ekran odświeża się częściej, co pozwala na wyższą liczbę klatek na sekundę w grach (tj. więcej responsywna rozgrywka) i płynniejsze animacje w codziennym użytkowaniu.
Podobnie jak przejście na wyświetlacze Retina o wyższej rozdzielczości, jest to rodzaj ulepszenia, które trudno opisać, a niektórzy mogą nawet nie zauważyć w odosobnieniu. Staje się to jednak widoczne po powrocie do wyświetlacza 60 Hz; po użyciu 13 Pro mój iPhone SE z zeszłego roku wydaje się opóźniony, nawet w prostych zadaniach, takich jak przeskakiwanie między ekranami głównymi lub otwartymi aplikacjami.
Wyższa częstotliwość odświeżania zużywa więcej baterii, dlatego Apple zastosował ją tutaj, aby była dynamiczna; w razie potrzeby można regulować w górę i w dół w zakresie od 120 Hz do 10 Hz. Przejście na niższą częstotliwość odświeżania w razie potrzeby może pomóc telefonowi oszczędzać energię podczas wyświetlania statycznych ekranów, co jest bez wątpienia częścią tego, co kryje się za imponującą poprawą żywotności baterii 13 Pro.
Ta technologia dynamicznej częstotliwości odświeżania jest mniej powszechna – choć nie jest niespotykana – po stronie Androida, chociaż telefony takie jak Oppo Find X3 Pro i OnePlus 9 Pro mogą w razie potrzeby spaść do jeszcze wolniejszego 1 Hz.
Jako użytkownik Androida przez większość czasu połączenie wycięcia i grubej (według współczesnych standardów) czarnej ramki, biegnącej wokół wyświetlacza, wciąż mnie frustruje i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co Apple ma w zanadrzu z przeprojektowaniem w przyszłym roku. Nie mogę jednak winić jakości samego panelu, który w końcu wrócił tam, gdzie powinien, wśród najlepszych na rynku.
Specyfikacje i wydajność
- Najpotężniejszy telefon w okolicy (na razie)
- 25% szybszy niż ubiegłoroczny iPhone 12 Pro
- Opcja przechowywania 1 TB
Każda nowa seria iPhone'a niesie ze sobą zaktualizowany chipset i nie jest inaczej, ponieważ 5 nm A15 Bionic teraz wywołuje strzały.
Porównywanie chipów iPhone'a z Androidem wydaje się trochę bezowocne, ale żadna ze stron nie może się nie zgodzić, że iPhone 13 Pro stanie naprzeciw każdego telefonu z Androidem na rynku na czystej mocy i często będzie się wyróżniał – szczególnie w określonych zadaniach, takich jak renderowanie wideo .
W naszych testach 13 Pro poprawił wydajność procesora o około 25% rok do roku, podczas gdy w naszym graficznym teście zaobserwowaliśmy 19% skok. Wyniki testów porównawczych są konsekwentnie wyższe od najlepszych urządzeń z Androidem z zeszłego roku, ale należy pamiętać, że różnica w liczbie klatek na sekundę w testach graficznych jest bliższa, niż się wydaje, a flagowe urządzenia z Androidem mogą pochwalić się wyświetlaczami o wyższej rozdzielczości, które wymagają większej mocy przetwarzania graficznego.
Ten ostatni test ujawnił jedną zmarszczkę wartą flagowania: ponieważ obsługa 120 Hz musi być kodowana ręcznie , aplikacje nie będą w pełni wykorzystywać tej technologii od pierwszego dnia. GFXBench pozostał ograniczony do 60 klatek na sekundę, zamiast osiągać wyższe liczby klatek na sekundę, na które powinien teraz pozwalać wyświetlacz, problem, który może wystąpić również w wielu grach i innych aplikacjach; przynajmniej na krótką metę, ponieważ deweloperzy pracują nad pieczeniem przy pełnym wsparciu.
Jest to również pierwszy rok, w którym Apple zaoferował do 1 TB pamięci na iPhonie, chociaż Apple pobiera kilkaset za aktualizację. Każdy, kto korzysta z iCloud i innej pamięci w chmurze, prawdopodobnie będzie wystarczająco zadowolony z opcji podstawowej 128 GB, ale rozważ więcej, jeśli zamierzasz w pełni wykorzystać technologię nagrywania wideo 13 Pro.
5G oczywiście powróciło w tym roku, chociaż dokładne obsługiwane pasma 5G różnią się w zależności od rynku, w szczególności mmWave jest nadal obsługiwany tylko w Stanach Zjednoczonych.
Znajdziesz także NFC (dla Apple Pay) i Ultra-Wideband lub UWB (dla ulepszonej technologii Find My, która obsługuje AirTag), a także Bluetooth 5.0 i Wi-Fi 6. Żaden z tych dwóch ostatnich nie jest absolutnie najnowszymi standardami dostępne, ale w tym momencie naprawdę się kłócimy.
Bateria i ładowanie
- Fenomenalna dwudniowa żywotność baterii
- Wolne (23 W) ładowanie przewodowe
- Bezprzewodowe ładowanie MagSafe (15 W) i Qi (7,5 W)
Jeśli istnieje jeden obszar, w którym Apple bez wątpienia pozostawał w tyle za Androidem przez ostatnie kilka lat, jest to żywotność baterii. Wybaczcie więc, że trochę szyderczo, gdy firma obiecała tym razem „najlepszą żywotność baterii w iPhone’ie”. Jakaś obietnica, prawda?
Czytelnik: Myliłem się.
Niezależnie od tego, czy jest to większa bateria znaleziona w środku (nie, że Apple oficjalnie ujawnia pojemność baterii), wydajność dzięki dynamicznej częstotliwości odświeżania i układowi A15, czy nawet tylko poprawki oprogramowania, efektem końcowym jest pierwszy iPhone od lat, który faktycznie ma dobrą żywotność baterii – nie tylko dobre dla iPhone'a.
Przy lekkim użyciu 13 Pro wystarcza mi na dwa dni, choć trzeba przyznać, że sprowadza się to do pojedynczych cyfr przed snem drugiego dnia. Typowe użytkowanie nadal zapewnia wygodę przez cały dzień i spodziewam się, że tak pozostanie przez kilka lat, nawet przy degradacji baterii.
Jestem pewien, że ktoś zaangażowany mógłby wyczerpać baterię w ciągu jednego dnia – intensywne granie lub obszerne nagrywanie wideo prawdopodobnie załatwiłoby sprawę – ale wątpię, aby przeciętny użytkownik zobaczył coś takiego w najbliższym czasie. To ogromny krok naprzód dla Apple i widać, że nowy iPhone nie tylko dotrzymuje kroku najlepszym Androidom, ale faktycznie przetrwa wiele z nich – nie pamiętam, kiedy to się ostatnio wydarzyło.
Niestety tego samego nie można powiedzieć, jeśli chodzi o uzupełnianie kopii zapasowej 13 Pro.
Podczas gdy niektóre z najlepszych telefonów z Androidem mogą teraz w pełni naładować się w mniej niż pół godziny – a nawet oferują prędkości bezprzewodowe, które nie są znacznie wolniejsze – Apple reklamuje tylko maksymalne prędkości 20 W dla 13 Pro, które, jak mówi, mogą zapewnić 50% ładowania w pół godziny.
W rzeczywistości przedsiębiorczy testerzy odkryli, że 13 Pro wydaje się osiągać prędkości 23 W – trochę lepiej, ale jednak. W związku z tym, jeśli planujesz sparować Pro z nową ładowarką, nie powinieneś szukać niczego powyżej 25 W, ponieważ nie zobaczysz żadnych dodatkowych korzyści.
I oczywiście być może będziesz musiał go kupić, ponieważ Apple nie dostarcza już ładowarki z telefonem. To wciąż Lightning, bez oznak, że firma kiedykolwiek zamierza przenieść iPhone'a na USB-C, co oznacza, że nie będzie nawet używał tej samej ładowarki, co jakikolwiek najnowszy iPad lub MacBook, który możesz posiadać.
Ładowanie bezprzewodowe jest nadal obsługiwane, z prędkością 7,5 W w porównaniu z uniwersalnym standardem Qi i szybszym ładowaniem 15 W w porównaniu z zastrzeżoną technologią Apple MagSafe dla iPhone'a.
Aparat fotograficzny
- Konsekwentne aktualizacje aparatu od zeszłego roku
- Zmaga się z jasnymi źródłami światła, nawet w ciągu dnia
- Tryb kinowy zachwyca
Apple przede wszystkim popycha kupujących w kierunku modeli Pro w oparciu o funkcje ich aparatu i chociaż tegoroczna aktualizacja wyświetlacza 120 Hz będzie dla wielu dużym atrakcją, dodatkowy koszt w stosunku do zwykłego iPhone'a 13 ma sens tylko wtedy, gdy spodziewasz się, że większość możliwości fotograficznych telefonu.
Na pierwszy rzut oka tylny aparat wygląda podobnie do 12 Pro – z wyjątkiem tego, że jest większy – i po raz kolejny znajdziesz główny obiektyw, ultraszerokokątny i teleobiektyw. Każdy z nich został jednak zmodernizowany, a wyniki są niezaprzeczalnie imponujące.
Główny aparat korzysta zarówno z większego czujnika, jak i szybszej przysłony – f/1,5 – które to cechy pomagają aparatowi przyjąć więcej światła. W dobrym oświetleniu obiektyw ten jest podobno znakomity, ale to samo można powiedzieć o każdym flagowym telefonie w dzisiejszych czasach.
Prawdziwy test odbywa się w słabym świetle, a nowy czujnik i przysłona powinny mieć znaczenie. Tutaj 13 Pro doskonale stabilizuje ujęcia i rejestruje szczegóły, ale ciemniejsze światło ujawnia również problem, który czasami pojawia się również w ciągu dnia: zakres dynamiczny.
Główny aparat 13 Pro – i rzeczywiście jego inne obiektywy, ale do nich dojdziemy – konsekwentnie prześwietla jasne źródła światła kosztem innych elementów ujęcia. Jest to najwyraźniejsze podczas fotografowania zachodów słońca lub scen ulicznych w nocy, ale oślepiające światło dzienne może być równie kłopotliwe.
W rezultacie nie tylko źródła światła są prześwietlone i prześwietlone – czasami w tym niebo – ale także inne obiekty, zwłaszcza podświetlone z tyłu, często pozostają ciemne i niedoświetlone, ponieważ telefon skupia ekspozycję wokół najjaśniejszego punktu.
Jest to rodzaj problemu, który Apple prawdopodobnie może z czasem dostroić, ale natychmiast utrudnia każdą obietnicę, że jest to najlepszy telefon z aparatem.
Jest tu jednak więcej niż jeden obiektyw. Nagrodę „najbardziej ulepszonego” z pewnością otrzyma aparat ultrawide, który przeskoczył z f/2,4 do f/1,8, co czyni go jednym z najszerszych aparatów ultraszerokokątnych w każdym telefonie.
Jego możliwości przechwytywania światła są teraz prawie takie same jak w przypadku głównego obiektywu, chociaż bez optycznej stabilizacji obrazu nie może uchwycić tego samego poziomu szczegółowości – szczególnie w słabym świetle. Mimo to, te drobne szczegóły są często mniej ważne, jeśli próbujesz fotografować rozległe widoki i pejzaże miejskie, a teraz będzie to wiązać się z głównym obiektywem, jeśli chodzi o uchwycenie malowniczych zachodów słońca i świątecznych widoków – aczkolwiek z tymi samymi zastrzeżeniami dotyczącymi ekspozycji .
Ultrawide ma kolejną nową sztuczkę. Teraz może ustawiać ostrość na obiektach tak bliskich, jak 2 cm, podwaja się jako obiektyw makro – i to bardzo dobry. Zamiast dedykowanej strzelanki makro o niskiej rozdzielczości, możesz władać pełną mocą ultrawide. Wyniki nadal nie są doskonałe – znalezienie ostrości może być czasami trudne, a dla wartości bliższych niż 2 cm to w ogóle nie zadziała – ale jest to doskonała opcja.
Jedyną prawdziwą irytacją jest to, że w tej chwili włącza się automatycznie, gdy zbliżasz się do obiektu, co jest trochę irytujące, zwłaszcza że robi to z większej odległości niż ogniskowa 2 cm. Jest to wręcz bezużyteczne, jeśli chcesz wykadrować ujęcie z odległości, z której się przełącza, ponieważ najmniejszy ruch spowoduje ciągłe przełączanie kamer w przód iw tył. Na szczęście Apple wprowadza przełącznik, aby wyłączyć ten tryb, chociaż nie jest jeszcze dostępny.
Chociaż zarówno główne, jak i ultraszerokie obiektywy są tutaj ulepszone, w porównaniu do ich zwykłych odpowiedników z iPhone'a 13, to trzeci obiektyw naprawdę wyróżnia 13 Pro: teleobiektyw.
Obiektyw z 3-krotnym zoomem optycznym (w porównaniu z 2-krotnym w zeszłorocznym modelu) to mieszane błogosławieństwo. Większa odległość zoomu jest oczywiście zaletą podczas fotografowania odległych obiektów, chociaż uważam, że jest trudniejsza w przypadku fotografii portretowej – musisz trochę oddalić się od fotografowanego obiektu. Wciąż jest to również dalekie od obiektywów 5x i 10x, które można znaleźć w niektórych flagowcach Samsunga i Xiaomi, choć może ci to nie przeszkadzać.
Obawiałem się, że węższa przysłona f/2.8 ograniczy również obiektyw, ale w rzeczywistości teleobiektyw nadal radzi sobie – nawet przy słabym oświetleniu i w trybie nocnym. Ma te same problemy z wydmuchiwaniem źródeł światła, co inne obiektywy, ale w większości ma również swoje mocne strony.
Jeśli 13 Pro w większości pasuje do najlepszych Androidów na zdjęciach, Apple przynajmniej wygodnie trzyma się korony, jeśli chodzi o wideo, które jest ostre, gładkie i stabilne, bez względu na to, jakiego obiektywu używasz. Kamery tutaj nadal są ograniczone do 4K@60fps – nie ma 8K, ale kto tego potrzebuje? – ale wkrótce będzie również obsługiwał własny format wideo ProRes firmy Apple, choć niestety nie jest jeszcze gotowy.
Dużym dodatkiem jest tutaj tryb kinowy, który jest zasadniczo trybem portretowym dla wideo, z regulowaną ostrością. Jest to kolejna funkcja, którą można już znaleźć na kilku urządzeniach z Androidem, chociaż implementacja Apple w większości pozostawia je w kurzu; z doskonałym wykrywaniem obiektów i naturalnym rozmyciem bokeh.
Podczas filmowania aplikacja aparatu dołoży wszelkich starań, aby inteligentnie wybrać najlepszy punkt ostrości, wybierając twarze i zwierzęta, i dostosuje to w locie. Ta strona technologii nie jest jeszcze idealna, ale możliwość szybkiej i łatwej zmiany punktów ostrości w filmie po nakręceniu sprawia, że jest to kwestia sporna. Jedynym prawdziwym minusem jest ograniczenie rozdzielczości HD, a nie 4K, ale nie jest to złamanie umowy.
Jak można się spodziewać, aparat do selfie też się wyróżnia. Ta 12-megapikselowa kamera f/2.2 jest nadal jedną z najlepszych kamer przednich na rynku i jest zdolna do wszystkich tych samych sztuczek programowych – w tym wideo 4K i trybu kinowego – które naprawdę pomagają się wyróżnić.
Oprogramowanie i aktualizacje
- iOS 15 po wyjęciu z pudełka
- Nowe narzędzia do zarządzania powiadomieniami
- Gwarancja długoterminowego wsparcia oprogramowania
Seria iPhone 13 to pierwsze iPhone'y dostarczane z systemem iOS 15 – choć oczywiście będzie to już dostępne, jeśli już korzystasz z iPhone'a (przynajmniej od 6s).
Podobnie jak w przypadku samej serii iPhone 13, tegoroczna aktualizacja iOS nie wprowadza żadnych radykalnych zmian w systemie, ale aktualizacje, które tu są, są mile widziane.
Podsumowanie powiadomień jest prawdopodobnie największą poprawą i kolejnym krokiem w ciągłych wysiłkach Apple na rzecz poprawy powiadomień na iPhonie – od dawna słabym punktem platformy. Teraz możesz zgrupować niektóre powiadomienia – aktualizacje wiadomości, spadki zawartości Netflix lub pingi obserwujących na Instagramie – w podsumowania, które pojawiają się w określonych odstępach czasu w ciągu dnia, pozostawiając tylko alerty o najwyższym priorytecie, które pojawiają się w momencie ich pierwszego wysłania.
W podobny sposób nowe tryby ostrości umożliwiają tworzenie dostosowanych profili — pracy, domu, snu, siłowni itp. — z których każdy ma własne, unikalne ekrany główne, ustawienia powiadomień i konfiguracje Nie przeszkadzać.
Wprowadzono mniejsze zmiany, w tym nowe funkcje FaceTime, iMessage i Apple Maps oraz sprytną możliwość przechwytywania tekstu ze zdjęć. Jest mało prawdopodobne, aby radykalnie zmieniły sposób korzystania z iPhone'a.
W końcu właściciele iPhone'ów znajdą rzeczy znajome, a każdy, kto przejdzie z Androida, napotka krzywą uczenia się, ale w końcu jest wiele do pokonania niezdecydowanych.
Jedynym poważnym pominięciem jest zawsze włączony wyświetlacz – bardzo brakuje mi możliwości natychmiastowego wykrycia godziny i powiadomień bez wybudzania telefonu. Jest to kolejny obszar, w którym Apple czuje się ciekawie w tyle, a dzięki obsługiwanej dynamicznej częstotliwości odświeżania i wydłużonej żywotności baterii nie ma już żadnego uzasadnienia sprzętowego dla tego niedociągnięcia oprogramowania.
Oczywiście takie drobne błędy są rekompensowane zaangażowaniem Apple w długoterminowe wsparcie oprogramowania. Podczas gdy gdzie indziej sytuacja się poprawia, a większość flagowych produktów oferuje teraz dwu- lub trzyletnie aktualizacje Androida, nikt nie jest w stanie pokonać Apple pod względem czystej długowieczności. Jeśli chcesz teraz kupić telefon i używać go przez pięć lat, to naprawdę musi to być iPhone.
Cena i dostępność
iPhone 13 Pro jest już dostępny w Apple , Amazon i nie tylko. Nie jest to tani telefon, nawet w cenie początkowej, i szybko staje się bardzo drogi, gdy dodajesz miejsce na dane:
- 128 GB: 949 GBP/999 USD/1159 EUR
- 256 GB: 1049 GBP / 1099 USD / 1279 EUR
- 512 GB: 1249 GBP / 1299 USD / 1509 EUR
- 1 TB: 1449 GBP / 1499 USD / 1739 EUR
Zapłacisz około 170 GBP / 200 USD / 250 EUR dodatkowo za Pro w stosunku do zwykłego iPhone'a 13 w każdym punkcie przechowywania (chociaż nie ma opcji 1 TB dla tego modelu), chociaż wydaje się to rozsądną premią za wyświetlacz 120 Hz, teleobiektyw i inne dodatkowe funkcje. Powiedziałbym, że sam wyświetlacz sprawia, że dodatkowy koszt jest tego wart dla wielu, ale zastanów się, jak bardzo docenisz dodatki.
Jest też 13 Pro Max, który kosztuje trochę więcej. W przeciwieństwie do zeszłego roku ma to zasadniczo identyczne specyfikacje jak Pro, więc warto rozważyć tylko, jeśli chcesz zapłacić dodatkowo za większy wyświetlacz i większy telefon; choć można również spodziewać się nieco lepszej żywotności baterii. Podobnie 13 Mini pasuje do specyfikacji zwykłej 13, ale w bardziej drobnym formacie.
Flagowe urządzenia z Androidem, takie jak Galaxy S21, Xiaomi Mi 11, Oppo Find X3 Pro i OnePlus 9 Pro, stanowią główną konkurencję. Wszystko będzie w większości pasować do iPhone'a 13 Pro pod względem wydajności podstawowej i ustawień aparatu, ale różni się w innych miejscach. Większość z nich oferuje znacznie szybsze ładowanie niż Apple, niektóre mają bardziej wszechstronne matryce kamer, a niektóre wciąż biją ulepszony wyświetlacz widoczny tutaj. Żaden nie ma wycięcia, a większość ostatecznie będzie kosztować mniej, zwłaszcza w przypadku równoważnej pamięci masowej.
Sprawdź nasz ranking najlepszych flagowych telefonów z dowolnego systemu operacyjnego, aby lepiej wyczuć konkurencję i sposób, w jaki 13 Pro się układa, lub nasz aktualny ranking iPhone'ów, aby dowiedzieć się, jak wypadają inne modele Apple.
Werdykt
iPhone 13 Pro to najlepszy tegoroczny iPhone. Wyświetlacz o przekątnej 6,1 cala to najwygodniejszy rozmiar dla większości użytkowników, a połączenie częstotliwości odświeżania 120 Hz i ulepszeń aparatu na całym świecie sprawia, że jest to warte dodatkowych kosztów w porównaniu z podstawowym iPhonem 13.
Według standardów Androida porównanie jest trudniejsze. Jeśli chodzi o czystą wydajność, 13 Pro radzi sobie z każdym telefonem, a do nagrywania wideo nie ma sobie równych. Najlepsze telefony Samsunga, Xiaomi i Vivo mają obecnie Apple bije na zdjęciach, ale w dzisiejszych czasach nie ma w tym wiele, a to pozostaje wyjątkowy aparat do znalezienia w telefonie.
Przyjmując 120 Hz i naprawiając żywotność baterii, Apple w końcu zamknęło swoje dwa największe ostatnie słabe punkty, a prędkości ładowania pozostają teraz największą przepaścią między najlepszymi iPhone’ami a konkurencją – choć podejrzewam, że wielu uzna ofertę Apple za całkowicie wystarczającą.
Ostatecznie to iOS 15 i język projektowania Apple’a skuszą ludzi do iPhone’a 13 Pro tak samo jak cokolwiek innego. Jeśli jesteś fanem pracy Cupertino, jest to równie dobry przykład, jak wszystko, co firma może zrobić ze sprzętem mobilnym, a wady są teraz nieliczne – o ile możesz sobie na to pozwolić.